08-31/12/2016
wystawa

Ul Pazniak

When the shit hits the fan

Uczestnicząc w wystawie zgadzasz się na przejęcie przez artystę kontroli.

Wizualne okrucieństwo jest jednym z kluczowych elementów budujących materię wystawy. Nie jest ono jednak przedstawione w sposób bezpośredni – zaprezentowana widzom instalacja wykorzystuje estetykę minimalizmu. Jest ona oszczędna w użyciu form i tekstur; artysta redukuje środki wyrazu, jako jedną z istotnych cech stosuje skalę.

Prostota powstałego obiektu powinna być momentem doskonałej, statycznej równowagi pomiędzy nim, a widzem; transformować niedoskonałą rzeczywistość poprzez obecność kształtów geometrycznych, które dążą do formy idealnej. Ale wystawa tylko pozornie jest bierna i stateczna – geometryczne, syntetyczne elementy – zaburzają porządek rzeczy, ingerują w strefę komfortu. Poprzez monumentalność pracy odczuwamy ją początkowo całościowo, bez podziału na fragmenty. Cykliczność, powtarzalność elementów tej pracy to jednak gwałt wizualny dla oka – okrucieństwo zawarte jest w jej konstrukcji.

Widz zostaje wprowadzony w pole oddziaływań licznych wątków, które kumulują się w formie zaprezentowanego obiektu. Podkreśla ona gęstość świata, w którym żyjemy. Ta esencjonalność i nasycenie jest w tym kontekście niebezpieczna, wywiera nieustanny napór. Instalacja staje się dokumentem relacji pomiędzy podmiotem a genealogią form, które wywodzącą się z pojęcia brutalności i budzą niepokojące poczucie braku kontroli. Podkreśla to także tytuł wystawy – When The Shit Hits The Fan.

Brak wpływu, kontroli – podkreślają rolę przypadku w procesie twórczym. Niektóre z elementów instalacji przywodzić mogą na myśl skojarzenia z wynikami przypadkowych czynności, łącząc się, paradoksalnie, z dbałością o dokładne, techniczne wykonanie – powstawaniu wystawy towarzyszyły liczne szkice i makiety.

Analiza praktyk mających służyć dyscyplinie i opresji, oraz schematów narzędzi wymierzania kar, sprawiła, że instalacja nabrała nieuchronnie charakteru fetyszu, który bierze udział w grze dominacji i uległości. Jednostka społeczna wplątana jest w tę hierarchiczną strukturę. Dostrzec tu możemy także odniesienie do współczesnej popkultury, która na swoje potrzeby coraz mocniej poskramia i asymiluje elementy związane z kulturą sadomasochistyczną. To co atrakcyjne i mające służyć specyficznej formie przyjemności, ukrywa jednak dużo bardziej złożony ciężar gatunkowy.

W praktyce artystycznej Uladzimira Pazniaka można zaobserwować szczególną zdolność do syntetyzacji i precyzji. Nie jest on jednak ukierunkowany na wykorzystywanie jednego medium, używa różnych środków w zależności od tematyki, którą podejmuje. Tworzone przez niego prace stanowią połączenie wielowarstwowej narracji i szeregu odniesień, jednocześnie uwalnia on sztukę od natłoku form współczesnego języka wizualnego.

Partner
Patroni medialni Bank Pekao Project Room