Sztuka i migracja
Spotkanie z Firoozeh Bazrafkan, Miriam Elią i Tasleem Mulhall
Media głównego nurtu opisują obecny kryzys uchodźczy jako kryzys humanitarny. Śmierć 27 osób, które utonęły w drodze do Wielkiej Brytanii w listopadzie 2021 r. określa się jako największą katastrofę w Kanale La Manche od czasu rozpoczęcia rejestracji śmierci imigrantów przez Międzynarodową Organizację ds. Migracji w 2014 roku. Białoruski „bandycki prezydent” wykorzystuje uchodźców do ataku na Unię Europejską i tworzenia napięć z sąsiednią Polską. Papież Franciszek otwarcie mówi o niezdolności rządów do reagowania ze współczuciem i wnioskuje, że kryzys jest „testem charakteru społeczeństwa obywatelskiego, a surowe traktowanie [migrantów] jest zaprzeczeniem wartości powojennej Europy”. Co należy zrobić i jak powinniśmy reagować? W jaki sposób artyści i artystki, kuratorzy i kuratorki mogą odnieść się do obecnej sytuacji?
Historia migracji jest stara jak świat – od biblijnej relacji o narodzie wybranym, Izraelitach, zmuszonych do opuszczenia Egiptu w poszukiwaniu nowego domu, po Odyseję Homera, w której Odyseusz rozpoczyna 10-letnią podróż powrotną do Itaki po zakończeniu wojny w Troi. Wędrówki plemion germańskich doprowadziły do upadku Cesarstwa Rzymskiego i powstania stylu i okresu artystycznego zwanego sztuką okresu wędrówek ludów (ok. 300 - 900), który później rozwinął się w styl średniowieczny czy barbarzyński w efekcie rozprzestrzeniania się germańskich plemion koczowniczych w Europie. Migracja jest wynikiem gwałtownych konfliktów i najazdów, wysiedleń, okupacji i brutalnych wojen. Ludzie uciekają w poszukiwaniu lepszego życia, schronienia lub azylu. Nawet urodzona w Rosji ateistka i romantyczka, prowolnorynkowa pisarka Ayn Rand reagowała gniewem na antyimigranckie nastroje: „Gdzie byłabym dzisiaj, gdyby Ameryka zamknęła swoje drzwi dla imigrantów?”. Imigracja do USA uratowała ją przed prawdopodobną śmiercią lub robotami w sowieckim obozie.
W przeciwieństwie do przekazów historycznych współczesna kultura – niezależnie od rzeczywistych konfliktów między narodami, granicami i migrantami – romantyzuje, idealizuje i wynosi na piedestały zarówno migrantów, jak i samo pojęcie otwartych granic.
W 2020 roku, podczas trwania pandemii Covid-19, brytyjski artysta Jeremy Deller, zdobywca Nagrody Turnera w 2004, stworzył billboard, który został umieszczony przed zamkniętym South Bank Center w Londynie. Slogan na billboardzie brzmiał: „Imigrant ratujący życie rasisty x 500,000,2020”. Praca była atakiem na tak zwanych natywistów i przedstawiała ich jako ignorantów i rasistów, których życie w trakcie pandemii ratują lekarze i pielęgniarki będący migrantami.
W swoim proroczym opowiadaniu spekulatywnym Exit West [Wyjście na Zachód] (2017) pakistański autor Mohsin Hamid przedstawia bardziej zniuansowany obraz migracji przymusowej lub ekonomicznej oraz napięcia, jakie może ona wywoływać w odniesieniu do granic państwowych i obywateli danego kraju. Narracja science fiction Hamida opowiada o ludziach uciekających przez portale prowadzące do świata zachodniego przed dominacją i horrorem Państwa Islamskiego czy talibów. Między nowo przybyłymi a tubylcami wybuchają konflikty i wojny, ale w opowieści pojawia się również optymizm i nowe pomysły na to, jak migranci i tubylcy mogą ze sobą współpracować. Niemniej jednak autor bierze stronę migrantów, a głosy lokalnych mieszkańców mają w jego narracji znaczenie drugorzędne.
Migracja jest siłą dobra, ale może prowadzić do starć kulturowych i obyczajów, które wystawiają na próbę postępowe liberalne i demokratyczne wartości wolności słowa, wolności seksualnej i tolerancji – od dżihadystycznej fatwy skierowanej przeciwko Salmanowi Rushdiemu w 1989 r. za jego rzekome bluźnierstwo przeciwko islamowi, po atak dokonany przez islamistów na redakcję francuskiego satyrycznego antyteokratycznego pisma „Charlie Hebdo”. Wielu migrantów uciekło przed dyktaturą, autorytaryzmem i przemocą. Zostali przyjęci w Europie, gdzie budują na nowo swoją tożsamość i znajdują nowe poczucie przynależności w swoim nowym domu, Zachodzie.
Ciemna strona migracji jest rzadko wyrażana w sztuce współczesnej. Kontrowersyjne obrazy urodzonej w Czechach artystki Jany Zimovej (obecnie mieszkającej w Niemczech) na wystawie Sztuka polityczna symbolicznie przedstawiają postać migranta jako wilka w owczej skórze. Inny obraz, Without Senses [Bez zmysłów] (2016), „ilustruje szokujące wydarzenia z sylwestra 2015, kiedy to setki kobiet zostało brutalnie zaatakowanych, napastowanych seksualnie, obrabowanych i pobitych w dużych miastach w Niemczech”. BBC relacjonowała wiadomości o napaściach dokonywanych przez mężczyzn o „arabskim lub północnoafrykańskim wyglądzie”.
W publicznej dyskusji wezmą udział pisarze i pisarki, artyści i artystki – migranci bądź imigranci – których prace można zobaczyć na wystawie Sztuka polityczna. Podzielą się z publicznością swoimi przemyśleniami na temat pozytywnych i negatywnych aspektów sztuki i migracji.
- Kuratorzy cyklu Napięcia kulturowe
-
- Manick Govinda
- Agnieszka Kolek