Lars Vilks: Sztuka – bluźnierstwo – wolność
W dyskusji wzięli udział Kazimierz Piotrowski, Wolf-Günter Thiel oraz Piotr Bernatowicz i Jon Eirik Lundberg
Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski zaprasza na dyskusję panelową poświęconą postaci i sztuce zmarłego niedawno artysty, Larsa Vilksa, którego prace prezentowane są na wystawie Sztuka polityczna.
Lars Vilks, szwedzki artysta i teoretyk sztuki, przez ponad 14 lat żył pod stałą ochroną policji. W 2007 roku wykonał niepozorny rysunek, który miał być prezentowany na wystawie Dog in art w jednej ze szwedzkich galerii. Przedstawiał pieska z głową brodatego mężczyzny w turbanie. Rysunek odnosił się do fenomenu anonimowych rzeźb psów umieszczanych na rondach szwedzkich miast oraz do sprawy karykatur Mahometa w duńskich gazetach. Galeria odmówiła prezentacji pracy, a sprawę tę nagłośniła prasa.
„To przykład niedopuszczalnej autocenzury. Liberalne społeczeństwo musi potrafić robić dwie rzeczy jednocześnie. Z jednej strony, musi być w stanie bronić prawa muzułmanów do wolności wyznania i budowania meczetów. Jednak z drugiej strony dopuszczalne powinno być również ośmieszanie najważniejszych symboli Islamu, jak i wszystkich innych symboli religijnych. Pomiędzy tymi dążeniami nie ma żadnej sprzeczności. Wręcz przeciwnie, one się nawzajem implikują” – pisał dziennikarz regionalnej gazety „Nerikes Allehanda”.
https://web.archive.org/web/20070830163657/http://www.na.se/artikel.asp?intId=1209676
Wkrótce sprawy przybrały jeszcze gorszy obrót dla artysty. Organizacja islamska obłożyła go fatwą, tzn. ogłosiła nagrodę w wysokości 100 tys. dolarów za jego zabicie plus 50 tys. dolarów, jeśli zostanie zarżnięty jak baranek. Od tego czasu kilkukrotnie próbowano dokonać zamachu na jego życie. W lutym 2015 w centrum kultury w Kopenhadze uzbrojony zabójca zaatakował go w czasie spotkania poświęconego wolności słowa. Zginęła postronna osoba. Było to jedno z niewielu publicznych wystąpień Larsa Vilksa. Wydanie fatwy spowodowało marginalizację jego osoby przez świat sztuki.
W maju 2010 na Uniwersytecie w Uppsali islamska część publiczności zaatakowała Vilksa podczas wykładu. Musiała interweniować policja. W wyniku agresywnej postawy muzułmańskiej publiczności wykład został przerwany.
Kiedy 3 października 2021 Lars Vilks zginął z dwoma policjantami, którzy stanowili jego ochronę, w wypadku samochodowym, na forach internetowych zaroiło się od wpisów wyrażających radość z tego faktu. Największa szwedzka galeria sztuki współczesnej, Moderna Museet, wydała oświadczenie, w którym tłumaczyła, dlaczego najbardziej znaczące dzieło Larsa Vilksa nie może zostać włączone do kolekcji.
Wydaje się, że tragiczna śmierć Vilksa została przywitana przez świat sztuki z ulgą. Jego przypadek zdawał się ośmieszać głoszoną przez instytucje sztuki otwartości na najbardziej nawet prowokacyjne dzieła. Zasada ta nie obejmuje widać dzieł w prowokacyjny sposób traktujących islam.
Westchnienie ulgi wydali z siebie także ci, którzy uparcie twierdzą, że wolność słowa i ekspresji wciąż obowiązują w zachodnich demokracjach. Przypadek Vilksa jasno pokazywał, że tak nie jest, a zachodnie społeczeństwa coraz chętniej oddają wolność za poczucie bezpieczeństwa.
Czy to oznacza, że oparta na transgresji sztuka współczesna doszła do swego kresu, a cenzura religijna powraca wraz z postępującą islamizacją Europy? Czy także demokracja liberalna stała się dziś tylko fasadą, pustym hasłem powtarzanym przez wystraszonych polityków?
Spróbujemy odpowiedzieć na te i inne pytania, które budzi twórczość Larsa Vilksa.
- Uczestnicy
- dr Kazimierz Piotrowski – historyk sztuki, filozof
- Wolf-Günter Thiel – historyk sztuki, kolekcjoner
- Prowadzenie
- Jon Eirik Lundberg – filozof, Dyrektor Laesoe Art Hall, kurator wystawy Sztuka polityczna
- Piotr Bernatowicz – historyk sztuki, Dyrektor Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, kurator wystawy Sztuka polityczna