Jestem REN
reż. Piotr Ryczko, Polska 2019, 75'
Utrzymany w klimacie kina skandynawskiego thriller psychologiczny z elementami science-fiction rywalizował w konkursach kilku międzynarodowych festiwali m.in. w Cottbus, Warszawie oraz Trieście, gdzie Marta Król otrzymała wyróżnienie jury za rolę Renaty. Renata z mężem Janem i synem Kamilem prowadzą pozornie spokojne życie z dala od miasta. Rodzinną sielankę zakłócają jednak epizody, w trakcie których kobieta zachowuje się w dziwny, niepokojący sposób. W relacje pomiędzy wszystkimi wkrada się coraz silniejsza nieufność oraz strach. Po kolejnym niewytłumaczalnym zdarzeniu, gdy ojciec znajduje posiniaczonego syna i gdy ani on ani matka nie chcą powiedzieć co się wydarzyło, Jan namawia wszystkich na wyjazd do ośrodka na wspólną terapię. Na miejscu kobieta orientuje się, że padła ofiarą podstępu męża, który spiskuje przeciwko niej z ogromną, międzynarodową korporacją, próbując się jej pozbyć. Gdy w trakcie sesji terapeutycznej wychodzi na jaw, że Renata to tak naprawdę REN – najwyższej klasy android, sprawy jeszcze bardziej się komplikują. Kobieta czuje się osaczona i nie wie komu może zaufać. Gdy poznaje Elę, która ostrzega ją i mobilizuje do ucieczki, Renata postanawia walczyć o swoje życie i uciec z synem za wszelką cenę. Tylko czy z miejsca, w którym się znalazła, jest w ogóle możliwa ucieczka? Kim tak naprawdę jest REN i jaką tajemnicę skrywa? Czy jej rodzina jest gotowa na bolesną prawdę?