{Kino.Noc}
Prevenge
Mięso
Tego wieczora pokażemy dwa filmy, które mają wiele wspólnego. Oba to udane połączenie europejskiego, społecznie zaangażowanego, niezależnego kina z rasowym kinem gatunkowym – w tym wypadku horrorem. Oba, stworzone przez kobiety, manifestują siłę tkwiącą w cielesności. Ta ukazana jest jednak z niecodziennej perspektywy. Wizerunki kobiet-potworów, morderczyń i femmes fatales były najczęściej – i w kinie, i w kulturze – projekcjami męskich fantazji, – często mrocznych i masochistycznych. W prezentowanych filmach to kobiety biorą sprawy w swoje ręce i przenicowują te klisze.
-
Prevenge
-
reż. Alice Lowe, Wielka Brytania 2016, 88'
-
Czasem ciąża dosłownie przeradza się w horror, szczególnie jeśli jedną z zachcianek jest mordowanie mężczyzn. Reżyserski debiut brytyjskiej aktorki to przewrotna komedia-slasher o kobiecej sile, ale i mocy stereotypów na temat ciąży.
-
-
Mięso
-
[Raw], reż. Julia Ducournau, Belgia/Francja/Włochy 2016, 99'
-
Studentka pierwszego roku weterynarii i wegetarianka od urodzenia w czasie otrzęsin zostaje zmuszona do zjedzenia mięsa. Od tej pory jej głód nie może zostać zaspokojony. Plotki o tym, że widzowie mdleją w czasie tego filmu, są sprytną strategią marketingową, podobnie jak akcja jednego z kin, które przed seansem rozdawało torebki na wymioty. I chociaż film jest w rzeczywistości opowieścią o dojrzewaniu, rodzącej się seksualności i relacjach z kobietami w rodzinie, to jest w tych plotkach ziarno prawdy. Ten film to nie tylko feministyczny manifest, ale też bardzo udane połączenie europejskiego kina społecznego, którego nie powstydziliby się bracia Dardenne, z body horrorem godnym Cronenberga.
-
-
-
Bilety
-
30 zł
-
do kupienia w holu Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski 30 minut przed seansem
-
