Kambodżańska wiosna
[Cambodian Spring], reż. Chris Kelly, Wieka Brytania/Irlandia/Kambodża 2017, 127'
Dziewięć lat spędzonych w Kambodży przez Chrisa Kelly’ego, brytyjskiego dokumentalistę i fotografa, zaowocowało filmem, który przynosi nie tylko niezwykły obraz przemian kambodżańskiego krajobrazu, także społeczno-politycznego, ale jest też najciekawszym chyba w nowszym artystycznym dokumencie „nieaktywistycznym”, outsiderskim portretem aktywistów. Troje głównych bohaterów to wielebny Luon Sovath, buddyjski mnich, który staje się wideoaktywistą i obrońcą praw człowieka, mimo problemów z religijnym establishmentem ceniącym sojusz tronu i ołtarza, Srey Pov, matka trojga walcząca z przymusowymi ewikcjami i jej przyjaciółka Tep Vanny, która powoli wysuwa się na czoło społecznego ruchu protestu przeciw wysiedleniom. Kelly’ego interesuje polityczna i osobista złożoność ich walki o to, w co wierzą. Złożoność, która w końcu przeradza się w dramat. Świetnym zdjęciom Kelly’ego towarzyszy muzyka Jamesa Holdena, współtworząca misterną kompozycję audiowizualnej fugi, której poszczególne wątki splatają się w emocjonalnym finale.