Postmodernizm: dobry czy zły?
Spotkanie z Esmé Partridge, Rachel Ara i Mariuszem Cieślikiem
Niektórzy twierdzą, że obecny polityczny i społeczny marazm jest następstwem postmodernizmu. Postmodernizm oskarżany jest o zapoczątkowanie obsesji na punkcie polityk tożsamości, postrzegania sztuki jako aktywizmu, płynności płci, a zarazem wychwalany za sprzeciw wobec religijnych i duchowych pojęć wzniosłości i prawdy.
W tekście pt. Art Against Orthodoxy krytyk sztuki JJ Charlesworth twierdzi, że żyjemy na etapie postmodernizmu, kiedy wszystko co ktoś powie czy zrobi jest akceptowalne. Doprowadziło to do powstania nowej kultury ortodoksji. Zaproszona prelegentka, Esmé L.K. Partridge, pisze, że „postmodernizm wywodzi się ze zjawiska detradycjonalizacji... erozji instytucji i autorytetów roszczących sobie prawo do obiektywnej prawdy” (Spirituality in the Postmodern World, sierpień 2021). Ponowocześni myśliciele tacy jak Michel Foucault czy Judith Butler odrzucają heteroseksualną, binarną relację między mężczyzną i kobietą, gdyż postrzegają ją jako formę społecznego przymusu. Co więcej, postmodernizm zrodził teorię queer, zgodnie z którą istnieje wielość popędów seksualnych. Doprowadziło to do dyskusji i prób obrony pedofilii, zoofilii i wolności konstruowania złożonych samoidentyfikacji jako sposobu na przekroczenie limitów materialnej, biologicznej rzeczywistości i norm kulturowych.
Tradycjonaliści mogą postrzegać postmodernizm jako teoretyczny model, który powinien zostać usunięty ze świata sztuki, środowiska akademickiego i dyskursu społecznego. Jak twierdzi Manick Govinda w odpowiedzi na tekst Charleswortha, taki pogląd może jednak być mylny. Szatańskie wersety Salmana Rushdiego czy kontrowersyjny serial animowany South Park to postmodernistyczne dzieła, które kwestionują autorytety i pojęcia prawdy i autentyczności. Julian Schnabel jest postmodernistycznym artystą i reżyserem filmowym, który słynie z krytyki systemów reprezentacji. Zadaje on pytanie: „Dlaczego biała osoba nie może opowiedzieć historii kogoś, kto jest innego koloru?” Brak szacunku, karnawałowość i żartobliwość wydają się kluczowymi cechami postmodernistycznej estetyki, która przyjmuje postać performatywnego aktywizmu i obywatelskiego nieposłuszeństwa, od pokojowych protestów grupy Pussy Riot przeciwko rosyjskiemu państwu i cerkwi prawosławnej, po aktywistów Just Stop Oil, oblewających obrazy zupą pomidorową – jak np. Słoneczniki Van Gogha w National Gallery w Londynie.
Współczesny kapitalizm i postmodernizm to wampiryczni kochankowie, wspierający się i żywiący się sobą nawzajem. Od puszek zupy Campbella Andy’ego Warhola z 1962 r., przez komercyjną estetykę Barbary Kruger, wykorzystywaną przez aktywistów, po zawłaszczenie przez Richarda Prince'a obrazów z mediów społecznościowych, reklam, kolorowych magazynów. Sztuka postmodernistyczna staje się przestrzenią virtue signalling [sygnalizowania cnoty], pustych politycznych gestów i sposobem na obnoszenie się z bogactwem przez finansistów i oligarchów – wszak uwielbiają oni kupować sztukę, która stanowi dopełnienie ich wielomilionowych fortun. Rosyjska inwazja na Ukrainę ujawniła niełatwe relacje między sztuką współczesną, publicznymi muzeami i galeriami, marszandami i rosyjskimi oligarchami. Garage Museum of Contemporary Art w Moskwie zostało założone przez Daszę Żukową i Romana Abramowicza. Przed rosyjską inwazją, galeria planowała wystawę laureatki nagrody Turnera, Helen Marten. Jednak galeria tymczasowo zamknęła swoje podwoje – w ramach protestu przeciwko rosyjskiej inwazji czy też cynicznej strategii wizerunkowej? W postmodernizmie, kiedy prawda nie znaczy już nic, ignorancja jest błogim stanem, dopóki to, co niewypowiedziane nie stanie się rzeczywistością. Jak powszechnie wiadomo, Roman Abramowicz ma dobre stosunki z Władimirem Putinem.
W jaki sposób estetyka postmodernizmu przenikła do świata polityki, kapitalizmu i relacji społecznych? Dlaczego samoidentyfikacja została zalegalizowana w Argentynie, a inne kraje proponują reformę prawa, aby zezwalać na samoidentyfikacje płci bez konieczności badania/zaświadczenia lekarskiego? Czy fikcja przenikła do rzeczywistości? Czy postmodernizm powinien mieć prawo do szydzenia z religii, kwestionowania pism świętych i moralnego autorytetu w islamie i chrześcijaństwie? Czy Jordan Peterson ma rację, kiedy twierdzi, że „postmodernistyczny neomarksizm” kontroluje wszystkie dziedziny nauki na zachodnich uniwersytetach, stwarzając zagrożenie dla obiektywnej prawdy i wiedzy?
Zapraszamy do wzięcia udziału w ostatniej w tym roku dyskusji z cyklu Napięcia kulturowe. Przed nami wieczór rozmów i dialogu między zaproszonymi prelegentami i publicznością.
- Kuratorzy cyklu Napięcia kulturowe
-
- Manick Govinda
- Agnieszka Kolek