Michał Wirtel
Przebłysk
Wystawa Michała Wirtela prezentuje ostatnie poszukiwania twórcze artysty. Wcześniejsze zainteresowanie sztuką ikony ustąpiło miejsca chęci przedstawienia swojej codzienności, oddania osobistych doświadczeń – myśli, pragnień, lęków i radości. W tej odsłonie malarz zdecydował się na odejście od kanonicznych form obrazowania, które były przedmiotem jego zainteresowania na początku studiów, do radykalnie unowocześnionych przedstawień. Jego poszukiwania artystyczne to wypadkowa dwóch dróg, którymi równolegle podążał. Z jednej strony podporządkowywał się regułom pisania ikony (z towarzyszącą temu procesowi modlitwą i ciszą, z przygotowywaniem deski i gruntu), z drugiej kierował się potrzebą dania wyrazu osobistej narracji. W tym przenikającym się procesie najważniejsze stało się światło – tytułowy przebłysk, który jest kluczowy dla zrozumienia prezentowanego cyklu.
Pierwszy kontakt z obrazami Wirtela uspokaja i otula pastelową aurą pozytywnych, pełnych światła barw, którymi emanują jego obrazy. Ta dekoracyjna wręcz powierzchowność jest równocześnie świadectwem panowania nad warsztatem, przykładem malarskiej biegłości, ma też swoje ukryte znaczenia. Sfotografowane w czerni i bieli kolorowe płótna tracą kontrast i światło na rzecz jednolitej szarości. Tę przemianę i jej efekt możemy obserwować w fotografii wykonanej aparatem z lustrzanym obiektywem, który w dobie nachalnej dominacji mediów cyfrowych staje się niemalże reliktem poprzedniej epoki. Wirtel misternie zestawia barwy, świadomie używa pastelowej palety. Szczególne znaczenie przypisuje żółci cytrynowej, od której zaczyna się jego malarstwo i która symbolizuje obecne w jego obrazach duchowe wątki – obecność Boga wyrażoną przez światło i piękno.
Mamy tu do czynienia ze zjawiskiem, w którym realne, fizyczne, przedstawiające malarstwo de facto znika i tworzy jednolitą przestrzeń dopełnioną kolorem szarych ścian. Użycie fotografii, niejako „schowanie się” za tym medium, oglądanie malarstwa poprzez obiektyw aparatu fotograficznego, wytrąca nas z komfortu panowania nad odbiorem rzeczywistości, nadaje naszemu odbiorowi inny, irrealny wymiar. Ta praktyka zapośredniczenia może być dla nas sygnałem ostrzegającym przed zastępowaniem bezpośredniego kontaktu ze sztuką elektronicznymi substytutami. Obrazy Wirtela mogą również budzić refleksję nad prawdziwością naszego oglądu rzeczywistości. Mogą stawiać kwestię, z ilu wymiarów ona się składa, ile jest możliwych perspektyw jej oglądu. Te uniwersalne pytania, zadawane nam i sobie przez artystę, to także sposób zamykania pewnych obszarów jego przepracowanych emocji (Żaba), ale i wyraz wzruszeń (Fikus) czy uobecnienie agresywnych sygnałów wizualnych (Mercedes). Mimo różnych impulsów malarskich, którym się poddaje, motywem przewodnim jest dla Wirtela fenomen światła – symbolicznego, metafizycznego, mającego swoje źródło w duchowości, ale i realnego jak słońce.
Kuratorka
Krystyna Różańska-Gorgolewska
O cyklu {Project Room}
To już dwunasta edycja programu skierowanego do młodych artystów, w którego ramach dostają oni szansę zrealizowania indywidualnej wystawy w jednej z najważniejszych instytucji sztuki współczesnej w Polsce. Oprócz wystaw Piotra Trusika, Jakuba Matusewicza i Kamili Kamińskiej w tym roku zobaczymy także ekspozycje: Ewy Czwartos, Pawła Napierały oraz Michała Wirtela.
Program promocji młodych twórców powstał w 2012 roku. Do edycji {Project Room} 2023/2024 zrealizowanych zostało ponad 100 wystaw młodych artystek i artystów. Od 2021 roku do udziału w projekcie może aplikować każdy, kto ukończył wyższe studia artystyczne lub jest w ich trakcie oraz ma mniej niż 40 lat.
Po zakończeniu wszystkich prezentacji jury wybierze najciekawszą wystawę, której autor/ka otrzyma dodatkową nagrodę 20 000 zł netto. Swoją ulubioną wystawę wybierze także publiczność. Jej autor lub autorka również otrzyma 20 000 zł netto.
Dokumentacja wystawy
Wernisaż, fot. Daniel Czarnocki