Jan Świdziński
W moim kontekście. Wybrane działania z fotografią i tekstem
Jan Świdziński traktuje fotografie w sposób szczególny: przeprowadza z nimi rodzaj materialnego i intelektualnego działania. Można powiedzieć, że posługuje się fotografiami jak rekwizytami w performansach. Fotografie są dla niego obiektami, detalami zaczerpniętymi z otaczającej rzeczywistości, i to rzeczywistości pojmowanej na tyle całościowo, że nieistotne stają się podziały na sferę sztuki i potoczności, na fakty i artefakty. W działaniach Świdzińskiego walory formalne fotografii nie są istotne, traktuje je bowiem jako symptomy rzeczywistości, konkrety, które równie dobrze mogą kierować uwagę na ogólniejsze zjawiska, jak i być traktowane jako jedynie jednostkowe, niepowtarzalne kurioza. I wobec wybranego konkretu-symptomu formułuje Świdziński wypowiedź w formie napisanego tekstu lub mówionego performansu. Taka wypowiedź nie jest po prostu komentarzem, to raczej interwencja poddająca wybrany konkret przekształceniu w nowy fakt. Zaczerpnięte z różnych kontekstów fotografie Świdziński umieszcza w kontekście własnych spostrzeżeń i refleksji. Działanie z fotografią demonstruje modyfikację i otwarcie jej znaczeń, demonstruje postawę konkretnego człowieka wobec faktu, jakim jest konkretna fotografia. Tekst wraz z fotografią tworzą prostymi środkami przestrzeń dyskursu. Świdziński posługuje się znakami łatwo rozpoznawalnymi, ale o znaczeniach otwartych i uzależnionych od kontekstów, jakie przywołane zostaną przez widzów w zetknięciu z pracami artysty.
Jan Świdziński jako teoretyk sztuki sformułował w latach 70. koncepcję sztuki jako sztuki kontekstualnej, która przyjmuje jako nieuchronny fakt współistnienie odmiennych, a często także niespójnych zespołów norm i znaczeń – skrótowo mówiąc – kontekstów właśnie. W zasadzie traktowane są one w tej koncepcji jako równoprawne, żaden nie jest obiektywnie lepszy od innych. Poprzestawanie jednak na takim stwierdzeniu może sprowadzić dialog do stanu, który opisuje prezentowana na wystawie praca Anomia, groteskowej wymiany zdawkowych komunikatów. Ale właśnie kontekstualna strategia Świdzińskiego sugeruje w takiej sytuacji potrzebę wypowiedzi opartych na kontekście, który traktowany jest jako własny, zawsze ze świadomością, że jest on jednym z możliwych kontekstów. Strategia ta postuluje zatem wypowiedzi z natury świadomie stronnicze, ale ujawniające jednak w sumie zjawiska istotniejsze od tych, które wynikają z dążenia do uniwersalnego obiektywizmu. Jak pisał Świdziński w latach 70. – „sztuka nie mówi prawdy, sztuka przekonuje do prawdy.”
Prezentowany na wystawie wybór działań Świdzińskiego to dokumentalna kondensacja elementów twórczości wybranych z czterech dekad. Zawiera prace z lat 70. (Działanie z fotografią przedstawiającą Van Gogha, 1976, i Stale mówimy o człowieku, 1978), z lat 80. (Mielnik, 1981 i Absurdy…, 1985), ale w wersji wykorzystującej specyfikę przestrzeni galerii Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, dwie prace z lat 90. (W porządku/ It’s O.K, 1994; Anomia, 1998), a z lat po 2000 Mam wątpliwości (2002) i Jan in Wondeland (2009).
Wystawa uzupełniona jest prezentacją obecności Jana Świdzińskiego w publikacjach, które ukazały się w 2009 roku, a są wśród nich dwie książki tego autora, które zanim ukazały się po polsku, wiele lat wcześniej zaistniały za granicą: Sztuka i jej kontekst oraz Sztuka, społeczeństwo i samoświadomość.
- Kurator
- Grzegorz Borkowski
Jan Świdziński
ur. w 1923 r., artysta performer, autor instalacji, teoretyk sztuki, organizator i uczestnik wielu sympozjów i prezentacji sztuki performansu, autor książek wydanych w Kanadzie i Europie Zachodniej, m.in: Art, Society and Self-consciousness; Art as Contextual Art.; Quotations on Contextual Art; Freedom and Limitation; L’art et son contexte.