14/0901/11/2010
wystawa

Powtórka z teorii widzenia

Powtórka z teorii widzenia jest wystawą, na której problemy widzialności, postrzegania, obserwacji i poznania wzrokowego, innymi słowy fizyki i metafizyki wizualności, czyli podstawy sztuk plastycznych i przedmiot eksperymentów artystycznych, są pokazane w różnych konfiguracjach ideologicznych i technologicznych. Dotyczą one w równym stopniu samego oka i jego zdolności percepcyjnych, jak i narzędzi oraz teorii optycznych, które pomagają we wzrokowym uchwyceniu (uobecnieniu) i wyjaśnieniu (ideologie) umykającej realności (marzenie o przezwyciężeniu niewidzialnego i niewyrażalnego). Nie jest to zagadnienie nowe. Na wystawie chodzi o jego ponowne i oryginalne postawienie w kontekście polskiej tradycji modernistycznej oraz wybranych, mniej znanych i w innym świetle ukazanych, prac twórców współczesnych.

Tytuł wystawy odnosi się do Teorii widzenia (19361958), rozprawy Władysława Strzemińskiego, prekursora światowej awangardy, wyjaśnianej na ekspozycji nigdy nie pokazywanymi pracami artysty na kalkach, a powiązanymi plastycznie z jego pejzażami, rysunkami, kolażami i obrazami. Idea Strzemińskiego miała podwójne odniesienia. Wyrażała pragnienie objęcia okiem pamięci człowieka (historia) i skonkretyzowanie jej w przestrzennej strukturze obrazu (powidok). Podjęta przez Strzemińskiego próba przezwyciężenia iluzji, mająca swoją długą tradycję w sztuce nowoczesnej odwoływała się, tak do różnych teorii wizualności, jak aparatów optycznych wspomagających oko. Zatem, z jednej strony były to dzieje perspektywicznej budowy obrazu we wszelkich jej odmianach od XVI wieku po dzień dzisiejszy (Dürer, Schott, Ziarnko, Norblin, Brandt, Hamngren), z drugiej, historia maszyn optycznych, zapoczątkowana renesansową camera obscura (od latarni magicznej po stereoskopy). Na wystawie kluczową maszyną do widzenia, jest dobrze znany fotoplastykon, którego obrazy w trzech wymiarach obserwowane przez system soczewek w obrotowej konstrukcji pobudzały egzotyczną i erotyczną wyobraźnię masowego widza od końca XIX wieku po lata 50. XX wieku.

Dwudziestowieczna historia oka i jej ideowe motywacje ujęte są na wystawie w dwóch kolejnych odsłonach. Najpierw, wyraża ją transgresyjna próba spojrzenia w kierunku tego, co najgłębiej ukryte w nieświadomości (Max Ernst, Tristan Tzara, Luis Buñuel, Salvador Dali, Alicja Żebrowska, Jadwiga Maziarska). Tutaj, oko fantazmatyczne  bliskie surrealistom  jest ustawicznym zagrożeniem nieuchwytnej w widzeniu tożsamości człowieka. Druga część dotyczy wszechogarniającego wzroku modernistycznych radykałów (Jerzy Kujawski, Tadeusz Kantor, Jerzy Pawłowski, Józef Robakowski), którzy poprzez strukturę abstrakcji obrazowej chcieli spoglądać poza granice dostrzegalnego. Zagadnienia kosmicznej widzialności zanikającej w abstrakcji wyraża cykl eksperymentów Jerzego Kujawskiego nad malarstwem w ruchu (1949), Kineformy (1957) Andrzeja Pawłowskiego oraz film Uwaga malarstwo (1959) związany z twórczością informel Tadeusza Kantora. Podsumowaniem tej części wystawy jest utopijne widzenie sferyczne Zbigniewa Rybczyńskiego (wirtualna rzeczywistość), ku któremu prowadzą pełne paradoksów filmowe eksperymenty Stefana Themersona z jego potrzeby tworzenia widzeń.

Kolejna część wystawy poświęcona jest współczesnym ideologiom patrzenia i postrzegania. Tutaj polityczna historia oka obejmuje swym zakresem marginesy tego, co dostępne dla wzroku, dotyczy peryferyjnej nieostrości spojrzenia i zamierzonych wykluczeń z pola obserwacji. Oko jest krytyką rzeczywistości, a widzenie formą oporu wobec represyjnym manipulacjom obrazem (Zbigniew Libera, Thomas Ruff, Aernout Mik, Jill Magid). Obrazy-fotografie z filmów porno Thomasa Ruffa ostro kontrastują na wystawie z filmem Aernout Mika, który jest montażem odrzuconych przez telewizje reporterskich wideo z walk i życia wojennego w byłej Jugosławii oraz instalacją Jill Magid, której podstawą jest niebezpieczna dla wolności totalność obserwacji człowieka przez kamery monitoringu ulicznego.

Równolegle z ideologiami oka wystawa rozwija inny wątek, bliższy technologiom widzenia. Rozpoczyna go umieszczony na samym początku ekspozycji fotoplastykon z z egzotycznymi widokami, a obok miniatura Jana Piotra Norblina przedstawiająca wędrownego właściciela panoramy z 1872 roku. Dalej znajdują się obrazy zbudowane z soczewek Jerzego Rosołowicza (1968) oraz rekonstrukcja zapomnianej instalacji Krzysztofa Wodiczki z 1970 roku z instrumentami do widzenia i słyszenia. Za nimi umieszczony jest obraz Stanisława Ignacego Witkiewicza z jego cyklu kompozycji astronomicznych w otoczeniu fotografii kosmosu wykonanych współcześnie przez teleskop Hubble'a.

Zjawiska powidokowe pisał Strzemiński w Teorii widzenia  stanowią realną, wzrokową i sprawdzalną podstawą, na której rozwija się metoda architektonizacji z jej przenoszeniem poszczególnych fragmentów formy z jednego przedmiotu na drugi. A wraz z nią, dodawał, samo zjawisko obserwacji ulega istotnej zmianie, ponieważ do dotychczasowej obserwacji przedmiotu zostaje włączona obserwacja człowieka obserwującego.

 

  • Kuratorzy
    • Prof. Andrzej Turowski, Zofia Machnicka
    •  
  • Koordynatorka projektu
    • Karolina Nowak
  • Partner wystawy
    • Fundacja Polskiej Sztuki Nowoczesnej
  •  
  • Wystawa powstała we współpracy z 
    • Ambasadą Królestwa Niderlandów w Warszawie, Instytutem Francuskim w Warszawie oraz Getty Images
  •  
  • Wystawa zrealizowana dzięki wsparciu finansowemu
    • Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Fundacji Mondriaana oraz Institut für Auslandsbeziehungen e.V.
  •  
  • Partner strategiczny
    • Samsung
  •  
  • Partnerzy medialni
    • Gazeta Wyborcza, Trójka, Aktivist, Exklusiv, Sztuka.pl, Artinfo.pl, Stolica, Elle Decoration
  • Otwarcie wystawy
    • 13/09/2010, godzina 18:00
    •  
  • Pokaz prasowy wystawy
    • 13/09/2010, godzina 12:00
      • Podczas pokazu prasowego po ekspozycji Powtórka z teorii widzenia oprowadzi kurator projektu prof. Andrzej Turowski.
    •  
  • Wystawa czynna
    • do 01/11/2010
14/0901/11/2010