Rzeczy robią rzeczy
wystawa, performance, kino, puppet slam
Projekt Rzeczy robią rzeczy odwołuje się do przyjemności obcowania ze światem wyobraźni. Jego charakter jest konsekwencją przemian, jakie w ostatnich latach dokonały się w sztukach wizualnych, w których pojawiło się bardzo wiele wątków narracyjnych i fikcyjnych oraz potrzeba opowiadania historii.
Teatr lalkowy wydaje się miniaturowym światem ludzi, z tą różnicą, że aktorami są tutaj niewielkie animowane obiekty. Lalki teatralne często przypominają nas samych w dzieciństwie, zresztą w języku angielskim puppet pochodzi od słowa poppet i może oznaczać dziecko. Mali aktorzy są niczym muszelki – należą do każdego, kto potrafi przemienić je w postać.
Lalki teatralne bywają naszymi agentami w świecie dorosłych. Wyjątkowo uszczypliwe, wygłaszają polityczne kwestie, reprezentują nasz wewnętrzny głos i nasze słabości, o których nie chcemy otwarcie mówić. Kukiełki mogą grać sceny karkołomne dla ludzi, bo w pewnym sensie są nieśmiertelne. Doprowadzają nas one do śmiechu. W obcowaniu z nimi towarzyszy nam czasem uczucie niepokoju i niesamowitości. Często przybierają postać zwierzęcą, zdarzają się również lalki olbrzymy oraz lalki naturalistyczne, wyglądające niemal identycznie jak postacie ludzkie.
Projekt Rzeczy robią rzeczy odwołuje się do przyjemności obcowania ze światem wyobraźni. Jego charakter jest konsekwencją przemian, jakie w ostatnich latach dokonały się w sztukach wizualnych, w których pojawiło się bardzo wiele wątków narracyjnych i fikcyjnych oraz potrzeba opowiadania historii. Jednocześnie Rzeczy robią rzeczy odwołują się do specyficznej estetyki, która w kulturze popularnej kojarzy się z teatrem dziecka oraz rozrywkowymi programami telewizyjnymi. Tymczasem forma teatru lalkowego ma tradycję głęboko zakorzenioną w historii europejskiej awangardy i początkach sztuki performance.
Rzeczy robią rzeczy to projekt powstały na styku teatru oraz sztuk wizualnych, a jego bohaterami są fikcyjne postacie stworzone przez artystów wizualnych. Ważnym punktem odniesienia jest scenograficzny charakter samej wystawy, której towarzyszą działania teatralne. Jakie są konsekwencje spotkania się teatru – w jego najbardziej tradycyjnej formie – ze światem sztuki oraz kim są bohaterowie wystawy? Jakie cechy musi posiadać postać, by publiczność chciała się z nią identyfikować? W którym miejscu pojawia się empatia w stosunku do rzeczy nieożywionej? Jak daleko empatia może posunąć się w świecie obiektów?
Zadanie to stawia przed sobą również realistyczna ontologia zorientowana na przedmiot (object-oriented ontology, akronim OOO) zakładająca, że rzeczy istnieją niezależnie od ludzkiego umysłu. Postacie powołane do istnienia przez artystów potrafią mówić i w zgoła niezwykły sposób aktywizują opowieści skrywające się w przestrzeni wystawy. Marionetki stają się narzędziami aktywizującymi pamięć, a w konsekwencji narracja staje się integralną częścią projektu.
W ramach projektu zaplanowano program performatywny oraz filmowy. W maju odbędzie się puppet slam – wieczór kabaretowy z udziałem kukiełek, podczas którego artyści wizualni i wytrawni lalkarze zaprezentują improwizowane skecze w stylu stand up comedy. Otwarcie wystawy to dopiero początek wielu rzeczy, które robić będą różne rzeczy!