Titane
reż. Julia Ducournau, Belgia / Francja 2021, 108' (English friendly)
Film Julii Ducournau zaczyna się od emocjonalnej eksplozji, po której napięcie nieustannie rośnie – aż do ostatniej sekundy tej zdumiewającej, atakującej wszystkie zmysły historii. Titane rozsadza ekran, demolując granice gatunków, włamując się do męskich filmowych fantazji, przebijając balon naszych oczekiwań. Alexia (Agathe Rousselle), posiadaczka tytanowych płytek, złych wspomnień i niezwykle ponętnego ciała, które nie ulega korozji, nie pozwala się lubić i nie daje się nie kochać. Jej życie jest jak rajd Paryż-Dakar: rozpaczliwie walczysz o przetrwanie i nigdy nie wiesz, co będzie za zakrętem. Może baśń? Może horror? Melodramat? Feministyczna przypowieść o wewnętrznej przemianie? Choć wydaje się to niemożliwe, w Titane spotyka się wyobraźnia Davida Cronenberga, Luca Bessona i Claire Denis. Ducournau bezbłędnie łączy pozornie odległe światy i stylistyki.