Ogród Miejski Jazdów
Prototyp
Prototyp Ogrodu Miejskiego Jazdów jest pierwszą przymiarką do wspólnie wypracowanego rozwiązania przestrzeni parku. Prosty zabieg poprowadzenia trasy pieszej przez sam środek zielonego klinu znajdującego się między budynkiem Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski a kawiarnią Rozdroże inicjuje zupełnie inny, alternatywny scenariusz doświadczania tej przestrzeni. Pozwala wyjść ze strefy hałasu, którą objęta jest często użytkowana asfaltowa droga przebiegająca wzdłuż Trasy Łazienkowskiej i wkroczyć w odmienny pejzaż dźwiękowy, prowokujący inny rytm poruszania się i większą wrażliwość sensoryczną. Zbudowana z drewna droga, sama w sobie może stanowić ciekawy obiekt przestrzenny, choć bardziej interesuje nas ona jako narzędzie generujące inną perspektywę na park wraz z jego naturalnymi możliwościami. Można ją potraktować jako nowy kręgosłup, przywracający zaburzoną równowagę i kompozycyjny ład terenu oraz wzmacniający jego społeczną kondycję. Na całość tej koncepcji składa się także kino plenerowe, którego infrastruktura w ciągu dnia stanowi przyjemne miejsce spotkań i odpoczynku.
Podczas otwarcia zobaczymy najnowszy film Karoliny Breguły Wieża – operowy musical o ludziach, mieszkających w tym samym betonowym bloku i wspólnie planujących budowę wieży z cukru. Pełna absurdu i niepokoju historia utopijnego projektu nawiązuje do historii powojennej architektury mieszkaniowej analizując ją nie z punktu widzenia jej twórców i teoretyków architektury, ale z pozycji użytkownika, mieszkańca modernistycznych osiedli i obywatela miasta. Wspomnienia pragnień, marzeń i wiary w nową, lepszą przyszłość zderzone tu są z trudną rzeczywistością oraz sprzecznościami wpisanymi w plany modernistów.
{Ogród Miejski Jazdów} to projekt długoterminowy, interdyscyplinarny, ukierunkowany na pracę z przestrzenią otaczającą Zamek Ujazdowski. Jego celem jest przede wszystkim wzmocnienie społecznej odpowiedzialności za przestrzeń publiczną. Stąd też tytuł wskazujący z jednej strony na ideę miasta-ogrodu Ebenezera Howarda, z drugiej nawiązujący do współcześnie kreowanych ogrodów w mieście jako miejsc służących przede wszystkim społecznej integracji. Dlatego w pracy nad projektem postanowiliśmy otworzyć się na szereg różnych potrzeb i perspektyw, włączając w proces twórczy specjalistów różnych dziedzin (botaników, socjologów, edukatorów, antropologów, architektów), a przede wszystkim odbiorców Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski. Otoczenie Zamku chcemy badać i kształtować w sposób wielowymiarowy. Bierzemy pod uwagę jego walory przyrodnicze, architektoniczne, historyczne, kulturowo-społeczne, czy relacje sąsiedzkie ze znajdującymi się dookoła instytucjami. Przyglądamy się też uważnie różnym metodom pracy z przestrzenią na Jazdowie. Chcemy w sposób podmiotowy korzystać z zasobów środowiska, nie próbując go ani ozdabiać (kolonizować) przez sztukę, ale też nie rezygnować z ludzkiej obecności w nim. Park traktujemy jako całościowe przedsięwzięcie site-specific, kadrując jego obraz bardzo szeroko, nie próbując z zasady tworzyć jego jedynej słusznej wizji. Nastawienie na nieustanny rozwój (od dywersyfikacji spojrzenia w trakcie procesu przygotowawczego po testowanie prototypów) nadaje naszym działaniom lekkości – właściwości rozmiękczającej napięcia pojawiające się niemal zawsze w przypadku przeprowadzania zmian w przestrzeni publicznej. Zależy nam przede wszystkim na tym, by miejsce to sprzyjało kreatywności, było otwarte na działania twórcze, wzmacniało odpowiedzialność za środowisko naturalne oraz było po prostu atrakcyjne i przyjemne.
W toku trwających od stycznia 2016 roku spotkań z ekspertami, konsultacji z pracownikami Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, sąsiedzkimi instytucjami (w ramach spotkań grupy sąsiedzkiej „Sąsiedztwo Ujazdów”), warsztatów z młodymi menedżerami kultury (studenci Wydziału Zarządzania Kulturą Wizualną ASP w Warszawie) przeanalizowaliśmy kondycję struktury przestrzennej wokół Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski Poddaliśmy krytycznej ocenie dotychczasowe pomysły na jej ożywienie, punktując te najbardziej oryginalne. Tworzone podczas ubiegłorocznego {Archipelagu Jazdów} mapy architektoniczne, przyrodnicze, dźwiękowe, czy mapy zabawy, przeformułowaliśmy pod względem potencjałów i barier, próbując przekształcić bariery w wyzwania. Podczas warsztatów projektowych, wspólnie z młodymi artystami, architektami i projektantami, pod czujnym okiem architektki Ewy Rudnickiej, a później też gruzińskiego artysty Geli Patashuriego pracowaliśmy nad możliwymi scenariuszami parku i jedną z tych propozycji chcemy zaprezentować tego lata, zapraszając wszystkich do wyrażenia opinii na ten temat.