Anna Okrasko
Masz na imię Mary, ale w rzeczywistości nazywasz się Lynda, więc jeśli chcesz wziąć ślub jako Lynda...
Biała aktorka odgrywa sześć różnych postaci. Wciela się w trzy uchodźczynie z Afryki, polską i niemiecką aktywistkę oraz niemiecką prawniczkę. Cały czas zmieniając te role (poprzez zmianę peruk, głosu i gestykulacji), inscenizuje przed kamerą warsztat na temat procedury azylowej i sytuacji prawnej uchodźców w Niemczech. Kobiety, które biorą udział w spotkaniu, złożyły już swoje pierwsze aplikacje o azyl. Podczas tej procedury musiały wziąć udział w wywiadzie i wyjaśnić powody, dla których zdecydowały się opuścić swoje rodzinne kraje. Teraz, uczestnicząc w warsztacie, mają możliwość zapytać prawnika, jak powinny były poprowadzić swoją pierwszą procedurę azylową.
W Niemczech uchodźcy biorą udział w wywiadzie bezpośrednio po rejestracji. Przedtem nie mają szansy uzyskać konsultacji prawnej, by przygotować się do procedury i jej formalnych wymogów. Biorą udział w wywiadzie, nieświadomi faktu, że powinni przedstawić spójną i szczegółową autoprezentację, opisującą ich osobistą historię. Owa prezentacja jest kluczowa dla sukcesu ich aplikacji. Można by jednak zapytać, w jaki sposób udzielić przekonującego i spójnego wywiadu, będąc zmuszonym opisywać osobistą traumę w sytuacji dezorientacji i lęku, zintensyfikowanego różnicami kulturowymi, konwencjami i tabu czy konfrontacją z niezrozumiałym językiem biurokracji i wobec problemów z tłumaczeniem?
Ścieżka dźwiękowa oddaje atmosferę nieporozumień językowych, zagubienia i niedoskonałej komunikacji pomiędzy kobietami. Co więcej, ekscentryczna, przejaskrawiona i sztuczna gra aktorki ma charakter zbiorowy, a jej postaci nie oznaczają pojedynczych, konkretnych osób, których prywatne, osobiste historie poddane byłyby publicznej ocenie. Poprzez wprowadzenie estetyki karnawału cała sytuacja wydaje się na wpół realna, na wpół zaaranżowana, przechodząc od dokumentalnego zapisu do fikcyjnego scenariusza.
- Tekst
- Anna Okrasko