Jarema Drogowski
Przestrzeń otwarta – przestrzeń zamknięta
Kulturysta – najbardziej znana praca Jaremy Drogowskiego – sprawił, że postrzega się go jako artystę streetartowego. Fotografia bezgłowego siłacza, umieszczana na ścianach i murach od Warszawy po Zachodni Brzeg, była w swojej prostocie tak wymowna, że jej interpretacja zależała jedynie od kontekstu, w jakim się znalazła. Tym razem, na wystawie w {Bank Pekao Project Room}, Drogowski sam nadaje kontekst swoim pracom, wymykając się etykietce artysty "ulicznego". Swoje grafiki, zamiast rozklejać na murach, umieszcza w gablotach, opatrując rozbudowanymi komentarzami.
"Zawsze fascynowała mnie złożoność wszechświata – niewiarygodna ilość elementów, które składają się na możliwość zaistnienia życia" – wyznał we wstępie do pracy teoretycznej doktoratu złożonego na Wydziale Grafiki warszawskiej ASP. Jego projekt jest próbą uporządkowania tych elementów w ramach niezwykle spójnego, a miejscami dość kontrowersyjnego światopoglądu: otóż źródeł wielu zjawisk fizjologicznych związanych z człowiekiem dopatruje się on w procesach duchowych wynikających z reinkarnacji. Mutacje, nowotwory, a nawet niecałkowite rozdzielenie bliźniąt – wszystko to jego zdaniem lokuje się w ewolucji ducha, prowadzącej do jego pełniej doskonałości.
Oprócz grafik Jarema prezentuje instalację wideo, której tytuł dał nazwę całemu projektowi. Przestrzeń otwarta – przestrzeń zamknięta opowiada o sytuacji symbolicznej dla twórczości tego artysty. "Mając otwarty umysł, możemy przekraczać swoje możliwości mimo naszych ograniczeń. To jakby zrobienie dziury w dziurze" – tłumaczy.
- Tekst
- Marcin Krasny