Aisel Wicab o ReDirecting: East 2020

Jestem artystką poruszającą się w kontekstach edukacyjnych, a moim wkładem w seminarium były ciekawość i chęć zbadania sposobów, w jakie pedagogiki cyfrowe mogłyby być rozwijane poprzez sztukę, performans i wytrwałość w działaniu – nieustanne wizualizowanie sobie człowieka po drugiej stronie ekranu i wysiłek, by empatycznie odbierać jego radość i ból.

Moim zamysłem było dzielenie się moimi narzędziami z grupą, która chce razem pracować i myśleć. Zobowiązałam się współdziałać z pozostałymi tak, byśmy wspólnie nadali kształt pomysłom wniesionym przez wszystkich wyłonionych w naborze uczestników. To oni w końcu wnoszą całą omawianą zawartość i niejako narzucają pozostałym program. Bardzo się cieszę, że mogłam wziąć udział w seminarium. Przez ostatni miesiąc miałam okazję dzielić się tym, co noszę w sobie, a przy tym otworzyć moje ciało, dom i życie prywatne na osoby, które – choć na początku były nieznajomymi – stały się moimi przyjaciółmi.

Seminarium obejmowało wiele form komunikacji. Zróżnicowane i ciekawe doświadczenia w jego trakcie unaoczniły mi, że gdy tylko strony mają właściwe intencje, odległości zanikają. Pisałam, bawiłam się, śmiałam się i płakałam; dzieliłam się wspomnieniami z przeszłości, teraźniejszością i pragnieniami na przyszłość. Eksperymentowanie z możliwościami, jakie stwarzają przestrzenie cyfrowe jako miejsca spotkań i wymiany wiedzy, stało się dla mnie istotniejsze niż kiedykolwiek dotąd. Wobec pandemii i przymusu zachowywania fizycznego dystansu musimy szybko znaleźć sposoby, które pozwolą nam odpowiedzieć na cielesne oddalenie i zahamować depersonalizację kontaktów międzyludzkich.

Uczestniczki i uczestnicy seminarium ReDirecting: East x Empatyczne pedagogiki odpowiadają na dwa pytania: co wnieśli do seminarium i jak udział w nim wpłynął na ich recepcję przestrzeni online.
Fotografia: Ania Bystrowska

Aisel Wicab o Re–Directing: East 2020