Tamam Shud
Powieść Alexa Cecchettiego w odcinkach
W powieści kryminalnej Tamam Shud, pisanej przez Alexa Cecchettiego, artysta i narrator uświadamia sobie, że jest martwy, po czym wszczyna śledztwo, by poznać przyczynę swojej śmierci. Dowiaduje się też, że ktoś pieczołowicie usunął wszystkie ślady jego istnienia. Ku swojemu zaskoczeniu artysta zaczyna gromadzić dowody na to, że to on sam odpowiada za swoją śmierć i zapomnienie.
Jestem martwy. Moje rozczłonkowane ciało znaleziono gdzieś między Los Angeles i Warszawą. Morderstwo, wypadek, samobójstwo – śledczy nie znaleźli żadnego istotnego tropu, moja tożsamość wciąż jest nieznana, a ja sam niewiele pamiętam. Dlatego postanowiłem przeprowadzić dochodzenie w sprawie mojej śmierci. Jedyny trop: w zaszytej kieszonce w spodniach znalazłem wyrwany z książki strzęp papieru ze słowami «Tamam Shud, To koniec »
By stworzyć narrację Tamam Shud, Alex Cecchetti zaplanował performans w pięciu częściach i wystawę, która odbyła się we wrześniu 2017 roku. Nad dwuletnim projektem artystycznym czuwali kuratorzy z The Book Lovers, a produkowało go Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski. Tamam Shud to nie tyle koncepcja, ile raczej opowieść. Ma jednocześnie charakter ustrukturyzowany i otwarty. Proces twórczy taki jak powieść artystyczna jest determinowany przez wszystko, co zdarza się w jego trakcie, a końcowy efekt może mieć niewiele wspólnego z oczekiwaniami artysty. Od początku Alex posłużył się tajemnicą nie tyle jako rozwiązaniem artystycznym, ile narzędziem definiującym relacje wszystkich uczestników projektu. Każda część, wystawa i kolejne performanse dostarczają wskazówek odsłaniających pewne wątki narracji niczym elementy układanki i zapraszających odbiorców do tego, by stopniowo odkryli nie tylko tajemnice opowieści (kim jest protagonista, kto i dlaczego go zabił i tak dalej), ale także mechanizmy rządzące projektem, w którym biorą udział.
David Maroto i Joanna Zielińska (The Book Lovers)
- To przerażające – umrzeć bez wspomnień. Życie jest krótkie, ale śmierć nigdy się nie kończy. A teraz nie mam kogo kochać i nienawidzić przez wieczność. Dlatego postanowiłem sam przeprowadzić śledztwo w sprawie mojej śmierci.