25/10/2018-27/01/2019
wystawa
Czekając na kolejne nadejście
-
Planeta z zamarzniętych ludzkich ciał spotyka się z fragmentem pejzażu małej wsi, cmentarze wytyczają wyobrażone mapy pamięci, wnętrze duszy sąsiaduje z politycznym podziemiem, a enklawy imigrantów z ostojami tożsamości. To nurt nieustannych transformacji, a podróż z nim oznacza przemierzanie wielorakich heterotopii. Wystawy w Wilnie i Warszawie ukazują dwie możliwe drogi przejścia przez nie. Projekt Czekając na kolejne nadejście zadaje pytanie o sposoby odnajdowania miejsca w zmieniającym się świecie i możliwości przygotowania się na to, co nadchodzi. Pytanie zadawane jest z pozycji krajów znajdujących się poza centrum globalnego porządku.
- Punktem wyjścia jest stulecie odzyskania niepodległości, które Litwa i Polska świętują w tym samym roku – 2018. Oba kraje związane są wielowiekowymi związkami, historią sojuszów i konfliktów, które można przedstawić w postaci formalnych i nieformalnych narracji politycznych, kulturalnych i etnograficznych. Z tego powodu motywem przewodnim całego projektu stało się pojęcie heterotopii (czyli miejsca odmiennego, za pomocą którego Michel Foucault opisywał sytuacje wymykające się zasadom porządkującym codzienne życie). Heterotopiami są zarówno poszczególne prace artystów, jak i same wystawy. Przez ostatnich sto lat kultury obu krajów rozwijały się według odmiennych trajektorii, ale ekspozycje nie odzwierciedlają tej odrębności. Projekt Czekając na kolejne nadejście stwarza raczej możliwość zawieszenia różnic między oboma krajami i stworzenia nowych przestrzeni, w których sztuka próbuje nakreślić krajobrazy wspólne dla obu stron.
- W projekcie bierze udział 30 artystów/artystek i kolektywów artystycznych, a każdą odsłonę tworzy 20 z nich. Wystawy w Wilnie i Warszawie są odrębnymi koncepcyjnie konfiguracjami. Pierwsza z nich przyjmuje kształt konstelacji, na którą składają się heterotopijne światy i historie budzące uczucie zawieszenia, w drugiej powstaje opowieść o wyczekiwaniu.
- Mimo że pomysł wspólnego litewsko-polskiego projektu narodził się w kontekście obchodów stulecia konkretnych wydarzeń historycznych, nie ma on zamiaru tworzyć kolejnej narracji o przeszłości. Raczej stawia pytanie o możliwą przyszłość, wyłaniającą się z praktyk artystycznych czy, szerzej, procesów kulturowych. Tytułowe „czekanie” podkreśla sytuację, w której artyści rezygnują z tworzenia wizji przyszłości czy zmiany teraźniejszości, w zamian próbują tworzyć dla siebie odmienne przestrzenie i środowiska. Nie proponując utopii, skupiają się na konkretnych heterotopiach fizycznych, wirtualnych czy wyimaginowanych. Używają do tego wielorakich środków – zwykle samplując, remiksując i kompostując materiał pochodzący ze świata sztuki, kultury popularnej, życia codziennego czy mitologii narodowej. Z kolei tytułowe „nadejście” sugeruje spojrzenie ku przyszłości i otwarcie na wszelkie możliwe scenariusze. Tytuł wystawy oprócz odniesienia do konkretnych postaw artystów biorących w niej udział, odnosi się do ogólnej kondycji obu krajów w obliczu dramatycznie zmieniającego się porządku geopolitycznego.