03/10/2025—01/02/2026
nadchodząca wystawa
JEŚLI/TO
- Zamek Ujazdowski — palimpsest funkcji i fikcji, gdzie z pseudoarystokratycznych kości i prochów historii wyrasta sztuka współczesna. Zamek czyni siebie doskonałym miejscem prób wytrzymałościowych narracji — trwałych i trwających, efemerycznych i przerwanych. Te mury rozumieją proces przekształcania. Każda opowieść jest rekonstrukcją, a każde kolejne jej opowiadanie — wyborem, co zapamiętać, o czym zapomnieć, co wskrzesić w nowej, zmienionej formie.
- JEŚLI/TO [IF/THEN] skupia osoby artystyczne rozpoznające moment, w którym jako ludzkość wkroczyliśmy w fazę definiowaną mianem postnarracyjnej kondycji. Nie chodzi o zmierzch czy koniec narracji, ale raczej o ich rozrost i rozprzestrzenianie się. Opowieści migrują poza tradycyjnie rozumiane formy. Przenikają do naszego widzenia peryferyjnego i rezonują tuż pod progiem świadomości, samoczynnie generując się w szczelinach powstałych między tym, co wybraliśmy, a tym, co wybrało nas. Na wystawie te niewidzialne narracje można zobaczyć, dotknąć i podać w wątpliwość.
- Tytuł wystawy funkcjonuje na wielu płaszczyznach jednocześnie. W programowaniu if/then tworzy podstawową konstrukcję warunkową — impuls kodu — pobudzającą maszynę do myślenia. Ale to także struktura proroctw, baśni, lęków i obsesji. Jeśli otworzysz te drzwi... Gdybym tylko... Jeśli to potrwa dłużej... Każda decyzja człowieka zaklina się między warunkiem a konsekwencją.
- Język polski strukturę jeśli/to dodatkowo obciąża piętnem stuleci historii pisanych w trybie przypuszczającym, klątwą roztaczanych wizji pełnych mogło być i powinno było być. Kultura gdybania i nastrój przypuszczeń tworzące idealne środowisko do rozwoju gramatyki spekulacji, alternatywnych wersji historii i podświadomych konfabulacji tkwią w polszczyźnie zakorzenione głęboko w postaci obsesyjnie powtarzanego pytania: co by było, gdyby...?, i w mglistych zaprzeczeniach: gdyby nie to..., jakby było inaczej... Struktura gramatyczna zaczyna przypominać rodzaj kulturowej pamięci – działa jak mięśnie zapamiętujące powtarzalne sekwencje ruchów. Składnia natomiast kształtuje sposób myślenia oparty na zbiorze wielu możliwych scenariuszy zamiast pojedynczych prawd.
- Wystawa funkcjonuje w przestrzeni między tymi językami — logiki obliczeniowej i przeżywanego doświadczenia. Struktura jeśli/to ujawnia się jednocześnie jako współczesna i pradawna. Jest przepowiednią wyroczni i funkcją kodu, ostrzeżeniem od wróżki i formułą arkusza kalkulacyjnego. Nie do końca cyfrowa, nie w pełni kulturowa, rozedrgana i nietrwała pulsuje rytmem ożywionego. Mapuje gramatykę poruszania się po rzeczywistościach, które opierają się odmianie w liczbie pojedynczej.
- Artystki i artyści w swojej praktyce operują pojęciem narracji w kontekście zarówno technologii, jak i ideologii. Definiują interfejs jako możliwą opowieść o funkcjonowaniu świata, gdzie każdy algorytm determinuje przekonania o przyczynach i skutkach, a każdy błąd i zakłócenie ujawniają nieskończoną alternację możliwości. Poprzez mechanikę gier, instalacje interaktywne, responsywną architekturę czy nawet spekulatywną fan fiction, która reorganizuje narracyjny kanon, obnażają konstrukcję warunku kształtującą współczesne doświadczanie. Poza układem odniesień prace artystyczne zdają się nie istnieć jako zbiór odrębnych obiektów. Funkcjonują za to w roli atraktorów narracji — dryfujących stref możliwych kierunków, ognisk reorganizujących wokół siebie pola znaczeń.
- Hauntologia spotyka się tutaj z postcyfrową praktyką, rozpoznaje nieuniknioność teraźniejszości jako następstwo systematycznego wykluczania innych przyszłości. Wystawa stanowi rodzaj czasowego laboratorium — przestrzeni do badania alternatywnych przyczynowości i stawiania fundamentalnego pytania: co, jeśli byłoby inaczej?
- Zamiast nostalgii za utraconymi przyszłościami czy prognozowania technoutopii JEŚLI/TO udostępnia bardziej złożoną interakcję. Ujawnia zasady konstrukcji warunkowej, organizującej naszą rzeczywistość, aby każdy z nas mógł się odnaleźć po obu stronach struktury: programować i być zaprogramowanym, tworzyć i zostać stworzonym, grać i być rozgrywanym. Aby mógł doświadczyć opowieści, przeżyć historie, przemyśleć narracje i, co ważne, dobrze się przy tym bawić.
- Widz (choć pojęcie widz przestaje być adekwatne) ucieleśnia zmienną w systemie, który jest jednocześnie konstruktem estetycznym, politycznym i filozoficznym. Osoba zwiedzająca poprzez swój ruch w przestrzeni wystawy generuje znaczenie. Nie w sensie jednowymiarowej relacji z dziełem, bazującej na zasadach komplementarności, która pozostaje w strefie komfortu, gdzie ego staje się dopełnieniem istoty. Zamiast tego jest multiplikacja uwikłania. Obecność widza każdorazowo modyfikuje warunki wszystkich przyszłych iteracji.
- Nie jest to kolejny model gamifikacji (też: grywalizacji) — powszechnej i zużytej korporacyjnej strategii organizującej pracę w sposób odczuwany jako zabawa czy w szerokiej skali eksploatowanej ekonomii doświadczenia wzmacniającej zaangażowanie w konsumpcję dóbr. To moment niepokojącej refleksji, że być może gry od zawsze stanowiły próby rzeczywistości, a teraz to rzeczywistość operuje logiką gier. Save’y (zapisy stanu gry) i respawny (ponowne pojawianie się postaci po śmierci), grind (powtarzalne wykonywanie zadań dla nagród), rage-quit (nagłe porzucenie gry z frustracji) i NPC (non-player character — postać niezależna, sterowana przez grę) — może to już nie jest zbiór metaforycznych odniesień, tylko warunki, w których żyjemy?
- Wystawa ani nie proponuje gotowych rozwiązań, ani nie oferuje ucieczki poza tryb przypuszczający. Jest przestrzenią do świadomej, krytycznej, ale też zabawowej eksploracji i weryfikacji warunkowości. Do testowania granic systemów, w których funkcjonujemy, do znajdowania błędów — pęknięć, z których przedostaje się nieznane. I do swobodnej praktyki sposobów na przetwarzanie i bycie przetwarzanym.
- Artystki i artyści
- 2Girls1Comp, Andrei Chodera-Isakau, Anna Bidzilia, Cassie McQuater, Dorijan Šiško, Filip Kostic, Jan Możdżyński, Janne Schimmel, Joshua Citarella, Kévin Bray, Léa Porré, Levi van Gelder, Lucie Gottlieb, Maciej Krygier, Sara Bezovšek, Sebulec, Sonia Górecka, Theo Triantafyllidis, Tomas Sjögren, Wendi Yan, Wojtek Didkowski, Yi Xie, Yuliia Frolova
- Kuratorki
- Sara Szostak i Marta Grytczuk
Dziś w U–jazdowskim